Najbardziej ucierpieli rolnicy z gminy Wieprz, którzy z niepokojem spoglądają na swoje pola – w wielu przypadkach plony zostały zniszczone niemal doszczętnie. Szacuje się, że ucierpiały setki hektarów upraw – od zbóż przez warzywa po krzewy owocowe.
Wójt gminy Wieprz Małgorzata Chrapek, jeszcze tego samego dnia rozpoczęła objazd terenów najbardziej dotkniętych przez żywioł. – To, co zobaczyliśmy, poraża skalą zniszczeń. Na początku było to 18 uszkodzonych dachów a teraz jest ich ponad 40. Gmina zrobi wszystko, co w jej mocy, by pomóc mieszkańcom przetrwać ten trudny czas – zapewnia wójt.
W imieniu całej lokalnej społeczności Małgorzata Chrapek złożyła również podziękowania strażakom za błyskawiczną i ofiarną pomoc.
Wójt zwróciła się też z ważnym apelem do rolników: – Proszę, by osoby, które poniosły straty w wyniku nawałnicy, niezwłocznie zgłosiły się do urzędu gminy oraz do swoich ubezpieczycieli. Tylko tak możliwe będzie szybkie uruchomienie odpowiednich procedur pomocowych.
Nie prawda nie pomagają!!!! Ja mam wszystko zrównane z ziemią z ogrodu nie zostało nic pole uprawne masakra wyrwało wszystko ziemniaki rzodkiewki okna dachowe rozbite elewacja zerwana okucia balkonowe poleciały w świat… A w Gminie Wieprz usłyszałam że nie jestem rolnikiem więc mi się nie należy i ich nie interesuje że nie mam pół domu całego ogrodu i pola… A filmiki mój z nawałnicy ze szkodami idze w tle z kłamstwem wojciny
Bo rolnicy mogą przeważyć szalę zwycięstwa więc trzeba koło nich skakać. Reszta ubezpieczajcie się.Tak jakby oni nie mogli też tego robić w odpowiedniej wysokości.
proponuję zwrócić się o pomoc do alfonsa