Spore kontrowersje pojawiają się na terenie budowy nowego ronda w Roczynach (gm. Andrychów). Mieszkańcy sąsiadujący z budową już jakiś czas temu informowali, że plany budowy nachodzą na istniejące nieruchomości.

Projektant posługując się mapami Starostwa Powiatowego w Wadowicach, nie wziął najwyraźniej pod uwagę stanu faktycznego (na mapach budynek przy ul. Bielskiej 67 w rzeczywistości stoi kilka metrów bliżej, w efekcie filar podpierający kondygnację budynku “wchodzi” na chodnik wokół ronda)

Mieszkańcy są zbulwersowani. Dodatkowo okazuje się, że lampa oświetleniowa została zaprojektowana na środku szerokiego wjazdu do posesji.

To jednak nie jedyny problem- mieszkający po drugiej stronie mężczyzna przekazywał rzeczoznawcy ze starostwa powiatowego w Wadowicach, że zamiast 37 sztuk tui wycięto mu z działki ponad 80 drzewek. Mieszkaniec chce teraz dochodzić swoich praw i wypłaty odszkodowania.

“Rzeczoznawca w trakcie obchodu, zrobił jedynie dwa zdjęcia telefonem. Nie wszedł nawet na moją działkę i nie mógł zobaczyć, że oprócz drzewek rosnących przy płocie, są jeszcze te wewnątrz posesji, które również zostały wycięte” – mówi zdenerwowany właściciel posesji “Złożyłem odwołanie do Wojewody”– dodaje

Głos zabrała również sołtyska Roczyn Izabella Górka-Kociuba: “Nie zgadzam się absolutnie na taką inwestycję, rozmawialiśmy w tej sprawie wielokrotnie z mieszkańcami”

Rondo na skrzyżowaniu ul. Bielskiej, Sportowej i Środkowej nie jest potrzebne zdaniem mieszkańców. Szymon Wnęczak Kierownik Wydziału Inwestycji i Drogownictwa z Urzędu Miejskiego w Andrychowie poinformował jednak, że ruch z pewnością się zwiększy w momencie wyremontowania ulicy Środkowej- wtedy droga będzie traktowana przez kierowców jako mini obwodnica od strony ul. Tkackiej i pojawi się problem natężenia ruchu w tym miejscu a urząd musi takie sytuacje przewidywać i planować.

Zaapelował równocześnie o spokojne rozwiązanie sytuacji. Urząd Miejski w Andrychowie przyjrzy się teraz dokumentacji przekazanej przez Starostwo Powiatowe w Wadowicach.

Do tematu powrócimy