W wydarzeniu wzięli udział parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich i marszałkowskich, samorządowcy z gmin leżących wzdłuż nieczynnej trasy, a także przedsiębiorcy i pasjonaci kolei. Wszyscy zgodnie podkreślali, że przywrócenie ruchu kolejowego na „sto-trójce” to nie tylko kwestia transportu, ale też impuls do rozwoju gospodarczego i społecznego regionu.
Pod dokumentem, który niebawem trafi do rąk ministra Dariusza Klimczaka, podpisali się m.in. burmistrzowie Wadowic, Trzebini i Zatora, wójtowie Spytkowic i Tomic oraz przedstawiciele dużych firm działających w regionie – Maspeksu i Energylandii. W petycji zawarto apel o ujęcie rewitalizacji całej linii nr 103 w Krajowym Programie Kolejowym do 2030 roku, z perspektywą do 2032, co pozwoliłoby na włączenie jej w system Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej.
Warto przypomnieć, że już w sierpniu ubiegłego roku w Spytkowicach odbyła się konferencja poświęcona tej trasie, która przyczyniła się do włączenia linii do wstępnego Studium Wykonalności kolejowych inwestycji w Małopolsce. Wyniki tego dokumentu mają być znane jesienią. Temat poruszył niedawno także poseł Mariusz Krystian, były wójt Spytkowic, który mówił o potrzebie rewitalizacji trasy podczas swojego wystąpienia w Sejmie.
Oddolna inicjatywa, jaką była grupa młodych mieszkańców regionu, która od kilku miesięcy rozmawia z samorządowcami i działa na rzecz powrotu pociągów, dziś zyskała realne wsparcie. „Koalicja 103” jest kolejnym dowodem na to, że sprawa linii kolejowej łączącej Wadowice, Spytkowice i Trzebinię przestaje być lokalnym marzeniem, a staje się konkretnym projektem, o który walczy coraz szersze grono ludzi i instytucji.