Na facebookowej stronie Spotted Kalwaria Zebrzydowska pojawiło się zdjęcie, które przyciągnęło uwagę mieszkańców regionu. Widać na nim prosty, drewniany krzyż z wypalonymi napisami „Skawina” i „Kalwaria”. To ślad po nietypowej pielgrzymce, w którą wyruszyła czwórka młodych chłopaków.

Jak wynika z relacji, uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej pokonali pieszo ponad 30-kilometrową trasę nocą. Wędrówka prowadziła przez lasy, pola i nieutwardzone ścieżki – nie brakowało błota i wymagających odcinków. Mimo trudnych warunków, młodzi przez całą drogę nieśli ze sobą sporych rozmiarów krzyż, który dziś można zobaczyć na zdjęciu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Autorka posta, który szybko zdobył dużą popularność, nie kryje uznania dla ich wysiłku: „Brawo za Waszą wytrwałość i trud. Jesteście wspaniali!”. Cytuje też jedno z haseł towarzyszących temu wydarzeniu: „Bo nie warto żyć normalnie, warto żyć ekstremalnie” – to właśnie ta myśl przyświeca uczestnikom Ekstremalnych Dróg Krzyżowych w całej Polsce.

Wędrówki tego typu odbywają się zazwyczaj bez większego rozgłosu. Uczestnicy idą w ciszy, często samotnie, rozważając stacje Drogi Krzyżowej. To forma duchowego przeżycia, ale też fizycznego wyzwania. W tym przypadku uwagę przyciąga nie tylko pokonana trasa, ale i wiek uczestników – to młodzi ludzie, którzy postanowili wziąć udział w wydarzeniu z własnej inicjatywy, bez organizowanej grupy.

Ich gest spotkał się z dużym odzewem w sieci. W komentarzach dominują słowa uznania i podziwu, ale nie brakuje też głosów, że takie historie pokazują, że w młodym pokoleniu wciąż są osoby, które potrafią zaskoczyć swoją dojrzałością i determinacją.