W ubiegłą niedzielę (25.06) w Radoczy, kobieta w wieku 83 lat telefonicznie poinformowała rodzinę, że źle się czuje. Wezwane na miejsce służby, nie mogły wejść do domu. Strażacy wyważyli drzwi i ujawnili zwłoki kobiety. Zgon nastąpił z przyczyn naturalnych, ciało zostało wydane rodzinie.
Z kolei w środę (28.06) około godziny 13:00 Strażacy zostali wezwani do mieszkania przy ul. Lenartowicza w Andrychowie. Drzwi do nieruchomości były zamknięte, dlatego też podjęto decyzję o wejściu do mieszkania przez uchylone okno. Po wejsciu do środka zastano mężczyznę leżącego na podłodze z zachowanymi fucnkcjami życiowymi. Mężczyzna (cierpiący na cukrzycę) został na miejscu pod opieką pracowników MOPS.