Historia Artura z Zagórnika poruszyła wielu mieszkańców regionu, bo to opowieść o człowieku, który przez lata stawiał potrzeby innych ponad własne. Znajomi ze szkolnych czasów wspominają go jako spokojnego, obowiązkowego i zawsze gotowego podać pomocną dłoń. Po maturze wyjechał do Anglii, gdzie z czasem ułożył sobie życie i wychowywał 11-letniego syna, Maksa. Nigdy nie zabiegał o uwagę ani wsparcie — aż do dnia, który całkowicie odmienił jego codzienność.

W maju, tuż po powrocie z pracy, Artur zaczął przygotowywać dom do nadejścia syna. Kilka minut później to właśnie Maks znalazł go w stanie udaru. Chłopiec, mimo strachu, natychmiast wezwał służby medyczne. Lekarze uratowali życie Artura, lecz udar pozostawił po sobie ciężkie skutki — lewa strona ciała pozostała sparaliżowana. Od trzech miesięcy mężczyzna przebywa w specjalistycznym ośrodku, gdzie każdego dnia ćwiczy, by odzyskać choć część dawnej sprawności. Efekty są widoczne, ale droga do samodzielności wciąż długa.


Czas pobytu w placówce jednak dobiega końca, a dalsza rehabilitacja okazuje się nie tylko niezbędna, lecz także kosztowna. Artur, pozbawiony możliwości pracy, stanął pod presją finansową, której sam nie jest w stanie udźwignąć. Z tego powodu dawni koledzy i koleżanki postanowili stanąć po jego stronie i uruchomić zbiórkę, licząc, że solidarność mieszkańców regionu okaże się jego największą szansą.

Artur ma jedno marzenie, które dziś brzmi jak cel większy niż wszystkie wcześniejsze plany — chce znów zagrać z synem w piłkę. Ten prosty obraz stał się symbolem powrotu do normalności, do bycia tatą, który może biec, chwycić piłkę, śmiać się bez bólu i lęku. Każda wpłata, każde udostępnienie i dobre słowo przybliżają go do tego momentu.

Ci, którzy znają Artura, wierzą, że jeszcze nie raz zaskoczy swoją determinacją. W tej walce jednak nikt nie powinien być sam. Dlatego organizatorzy zbiórki dziękują wszystkim, którzy zechcą dorzucić swoją cegiełkę — niezależnie od jej wielkości. Pomoc, która dziś trafia do Artura, może zwrócić mu coś, czego nie da się przeliczyć na pieniądze: przyszłość, do której wciąż chce wracać. 

Zbiórkę znajdziecie pod tym linkiem ->

https://pomagam.pl/6dw3rr