Z relacji jednej z pracownic stacji wynika, że sytuacja powtarza się regularnie – każdego dnia przyjeżdża bus i przywozi grupę mężczyzn, którzy przebywają na terenie stacji przez dłuższy czas, jednak nikt oficjalnie nie potwierdził, kim są i w jakim celu przyjeżdżają. Ich obecność wywołała lawinę domysłów i spekulacji – niektórzy mieszkańcy zastanawiają się, czy może to mieć związek z nielegalną migracją.

Redakcja próbowała uzyskać komentarz w tej sprawie od przedstawicieli zamiejscowego oddziału Straży Granicznej w Oświęcimiu. Niestety, mimo pięciu prób kontaktu telefonicznego w godzinach od 10:00 do 15:00, nie udało się uzyskać żadnej odpowiedzi. Telefony pozostawały bez reakcji.

Nie wiadomo na razie, czy mamy do czynienia z migrantami, pracownikami sezonowymi czy może osobami w tranzycie. Niemieckie tablice rejestracyjne mogą sugerować, że osoby te są przewożone z zagranicy, co jednak nie tłumaczy powtarzającego się postoju właśnie na tej konkretnej stacji benzynowej.

Sytuacja, choć niepotwierdzona, zwraca uwagę na potrzebę jasnej komunikacji służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Mieszkańcy oczekują informacji, które rozwieją wątpliwości i niepokoje. Czekamy na oficjalny komentarz ze strony odpowiednich instytucji. W razie uzyskania odpowiedzi – niezwłocznie poinformujemy naszych czytelników.