• Przygotowania do Rajdu Dakar 2024 wchodzą w finałowy etap
  • Samochody oraz kampery popłynęły już promem z Barcelony do Janbu
  • Zawodnicy polecą do Arabii Saudyjskiej 30 grudnia

Wielkimi krokami zbliża się Rajd Dakar 2024. W trakcie dwóch tygodni zawodnicy pokonają niespełna 8000 kilometrów po Arabii Saudyjskiej. Ponad 4700 kilometrów stanowiły będą odcinki specjalne, na których zawodnicy będą walczyli
z czasem i rywalami. Tradycyjnie nie zabraknie piachu, wydm i kamieni, z którymi wszyscy będą musieli sobie poradzić. Zespoły wkraczają w finałową fazę przygotowań. Co to oznacza?

Na początku grudnia samochody wraz z wszystkimi częściami i rzeczami osobistymi wypłynęły promem z Barcelony do Janbu. Przed wjazdem na prom odbywały się jeszcze badania kontrolne aut. Zawodnicy Energylandia Rally Team 30 grudnia wylecą samolotem do Janbu w celu odebrania wszystkich tych rzeczy z promu. Odbiór samochodów i kamperów rozpocznie się 1 stycznia od godziny 8 rano. Stamtąd załogi wyruszą do Al Ula.

To właśnie w Al Ula funkcjonował będzie park serwisowy od 1 do 5 stycznia. 3 stycznia rozpocznie się odbiór administracyjny, odbiór wyposażenia związanego z bezpieczeństwem oraz szczegółowe badanie kontrolne samochodów. Te czynności potrwają przez dwa dni. 5 stycznia ruszy ściganie. Zawodnicy Energylandia Rally Team w ramach przygotowań zrobili ponad 6000 kilometrów nowymi autami Taurus T3 MAX. Są zatem jak najbardziej gotowi do startu najważniejszego rajdu w sezonie! Partnerami wszystkich załóg będą firmy: Energylandia, Energy2000, Western Camp Resort, Vitabri, Diverse oraz RMF FM.

To już finałowy etap przygotowań do Rajdu Dakar. Myślę, że ten najbardziej ekscytujący, bo rywalizacja zbliża się wielkimi krokami. Do rozpoczęcia rajdu zostało kilkanaście dni i to budzi ogromne emocje.
Za nami pakowanie – kaski, kombinezony, rzeczy osobiste do samochodu, swoje „detale” – to wszystko popłynęło już promem do Arabii Saudyjskiej, razem z samochodami. Spakowaliśmy też trochę polskiego jedzenia, aby urozmaicić sobie życie na pustyni
– powiedział Eryk Goczał. – To wszystko czeka już na nas w porcie w Janbu, w Arabii Saudyjskiej. Stamtąd te rzeczy zabierzemy i ruszymy „na kołach” do Al Ula, więc będziemy mieli pierwsze zapoznanie z samochodami na asfalcie. Ta konstrukcja na Dakar to zupełnie coś nowego. Musiała zostać usprawniona, aby wytrzymała trudy Dakaru. Wysłaliśmy też do Arabii Saudyjskiej mnóstwo części zamiennych, aby być na wszystko gotowym. Teraz pozostaje spakować buty, koszulki i w drogę! – podsumował zwycięzca Rajdu Dakar 2023 w klasie T4.

Po raz pierwszy w Rajdzie Dakar 2024 zawodnicy zmierzą się ze sobą na prologu, który odbędzie się w czwartek, 5 stycznia. Trasa to natomiast krótkie 27 kilometrów odcinka specjalnego. Prawdziwe ściganie rozpocznie się w sobotę, 6 stycznia.

Źródło: Materiały prasowe