Kartonowe państwo wali się na droniarzy.

Całość problemu tyczy się właśnie tego nieszczęsnego zgłaszania. Czym ten proceder jest i dlaczego taki zabieg jest konieczny? W dużym skrócie:

Zgłaszanie lotu pozwala władzom określić gdzie może znajdować się dron aby poinformować o tym innych uczestników ruchu powietrznego. Robi się to ze względów bezpieczeństwa. Odpowiednie narzędzie pozwala wysłać do Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) informacje o utracie kontroli nad dronem. W takiej sytuacji możliwe jest że urządzenie może samo oddalić się w nieznanym kierunku na nieznaną wysokość a to stanowi bardzo duże zagrożenie dla samolotów.

Problem chronologicznie:

  • Pierwsza prywatna aplikacja do zgłaszania lotu (Drone Radar) zostaje wyłączona
  • Po upadku DR zgłoszenia trzeba było wysyłać mailem (dobrze, że nie gołębiem)
  • PAŻP otwiera stronę www do zgłaszania lotów, która czasem działa czasem nie (zgłoszenia mailowe przestają obowiązywać)
  • Strona www zostaje zamknięta z dniem uruchomienia aplikacji rządowej.

Dobra zmiana

Od 15 kwietnia 2024 roku w życie wchodzi nowa aplikacja (tym razem państwowa) mająca za zadanie ustandaryzować procedurę zgłoszenia lotu. DRONE TOWER, bo taką nosi nazwę, jest dostępna dla użytkowników smartfonów z androidem oraz IOS. Interface użytkownika w mojej opinii jest przejrzysty i zrozumiały.

[AKTUALIZACJA] Jak podają nasi czytelnicy, aplikacja podziałała jakiś czas, następnie padła. Miejmy nadzieję że to tylko problemy spowodowane zatrważającą ilością chętnych do lotów pilotów! Chociaż poprzednie doświadczenia z instytucją PAŻP nie napawają optymizmem…

Latajcie odpowiedzialnie