Na miejsce szybko ruszyli ratownicy pełniący dyżur w schronisku na Markowych Szczawinach. Zaopatrzeni w plecak reanimacyjny i specjalistyczne nosze, dotarli quadem do początku Perci Przyrodników, a następnie pieszo przedarli się przez trudny, górski teren. Ze względu na stan pacjenta i ukształtowanie terenu, które znacząco utrudniało transport, zapadła decyzja o wezwaniu śmigłowca Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Wspólne działania ratowników GOPR i TOPR doprowadziły do szybkiego zabezpieczenia pacjenta. Mężczyzna, choć przytomny, wymagał pilnej hospitalizacji. Przy użyciu techniki wciągarki został przetransportowany na pokład śmigłowca i przetransportowany do szpitala w Zakopanem.

To kolejny przykład na to, jak kluczowe w górach jest szybkie działanie i współpraca służb ratowniczych. Obecność wykwalifikowanego ratownika na miejscu zdarzenia niewątpliwie przyczyniła się do uratowania życia. GOPR Beskidy podkreśla, jak ważne jest zachowanie ostrożności podczas przebywania w trudnym, górskim terenie, nawet podczas wykonywania rutynowych prac.

Źródło/zdjęcie: FB GOPR Beskidy