W środę (4.09.2024), tuż przed godziną 10 policjanci z oświęcimskiej drogówki podjęli interwencję na zgłoszenie jednego z mieszkańców Oświęcimia. Z relacji mężczyzny wynikało, że kierujący volkswagenem, wbrew obowiązującym przepisom, jeździł po wałach przeciwpowodziowych rzeki Soły
w rejonie ulicy Pod Krukami. Policjanci szybko zlokalizowali pojazd. Na widok radiowozu kierowca dodał
gazu, próbując odjechać z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany. Za kierownicą auta siedział nietrzeźwy 33 – latek, bez stałego miejsca zamieszkania. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 1,8 promila alkoholu.
Okazało się, że wsiadł za kierownicę pomimo orzeczonego przez Sąd dożywotniego zakazu kierowania. Był też poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Chrzanowie, do odbycia kary pozbawienia wolności, za przestępstwa drogowe. Jeszcze tego samego dnia został osadzony w jednym z zakładów karnych
gdzie spędzi 179 dni.
Za złamanie zakazu kierowania grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności oraz, co najmniej, trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Przypominamy również, że kierowca, którego
badanie stanu trzeźwości wykaże, co najmniej 1,5 promila alkoholu, musi się liczyć z utratą pojazdu lub jego równowartości.
Jazda po wałach przeciwpowodziowych stanowi wykroczenie.
Policjanci przypominają, że zgodnie z prawem przejazd pojazdem mechanicznym przez wały przeciwpowodziowe jest zakazany i stanowi wykroczenie z art. 176 z Ustawy Prawo Wodne. Zdarzają się trasy na wałach przeciwpowodziowych, gdzie zezwolony jest wjazd wyłącznie rowerzystom. Te miejsca zawsze są oznakowane.
A niby co go miało powstrzymać ? Choroba alkoholowa, w której pewni tkwi głęboko. Przeciez to jest takie dziecinne wymaganie od osób mocno uzależnionych trzeźwego i rozsądnego myślenia.