Czy polityk samorządowiec może uprawiać agitację wyborczą za publiczne pieniądze?
Kilka tygodni temu, informowaliśmy o piknikach rodzinnych 800+ organizowanych przez polski Rząd w całym kraju. Artykuł oraz materiał wideo w tym temacie znajdziecie TUTAJ
Dziwnym trafem promocja tychże pikników odbywa się tuż przed październikowymi wyborami. W takim przypadku reklamowanie partii rządzącej jest co najmniej niesmaczne. To typowa kiełbasa wyborcza za publiczne finanse. Jak temat wygląda od strony prawnej? W przypadku pikników rodzinnych raczej nie można się prawnie do niczego przyczepić- jedynie odwoływać do sumienia polityków. A przecież powinno być inaczej.
„Materiał finansowany ze środków KKW” lub „Materiał finansowany ze środków KW”- Jedna z tych formułek powinna się znaleźć na materiałach wyborczych.
Kodeks wyborczy mówi jasno: