Podczas interwencji funkcjonariusze przeprowadzili rutynowe badanie trzeźwości uczestników zdarzenia. Wynik alkomatu wykazał, że Andrzej L. miał 0,48 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, co oznacza stan po użyciu alkoholu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za takie wykroczenie grozi kara aresztu, grzywna do 5000 zł oraz utrata prawa jazdy na okres od sześciu miesięcy do trzech lat.
Po naszej publikacji dotyczącej tego incydentu, Andrzej L. zdecydował się wydać oświadczenie. W rozmowie z nami wyraził głębokie ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji, przeprosił za swoje zachowanie i zapewnił, że wyciągnie z niego odpowiednie wnioski na przyszłość.
Sprawa wywołała duże poruszenie w lokalnej społeczności. Ostateczną decyzję w sprawie dalszych konsekwencji wobec radnego podejmie sąd. Do tego czasu pozostaje obserwować rozwój sytuacji i reakcje zarówno społeczności lokalnej, jak i władz samorządowych na zaistniałe zdarzenie.