W środę (17.05) na facebookowym profilu Mateusz Klinowski, poinformował o piśmie, jakie rodzice dzieci uczących się w Szkole Podstawowej nr 1 w Wadowicach wysłali do niego z prośbą o interwencję. Sytuacja ma związek ze sprawą, którą opisywaliśmy TUTAJ
Wadowice to dzisiaj prywatny, partyjny folwark zarządzany przez osoby niekompetentne i pozbawione oporów moralnych. A czas na walkę o lepsze miasto był niestety w 2018 roku – kiedy o dzisiejszym kształcie naszej gminy decydowaliśmy w wyborach. W tym roku przewidzianych prawem wyborów już nie ma Dla naszych szkół, a często i przyszłości żyjących tu dzieci jest też już za późno. – Pisze radny na swoim facebooku
Ale sytuacja w Wadowicach to wynik postaw nas wszystkich, nie tylko partyjnych aparatczyków w rodzaju Kalińskiego, Hajnosza i im podobnych – dodaje
Sytuacja jest nie tyle skomplikowana, co trudna. Szkoła straciła “frontmanów”. Kto pojawi się na ich miejscu po rozpisaniu nowego konkursu?
Moim zdaniem tak jak w szkole SP2 w Wadowicach, na miejsce kompetentnych dotychczasowych osób, pojawią się koledzy Bartosza Kalińskiego lub powiązani z PiS. Teraz w tej materii już nic nie zrobimy. Trzeba iść do wyborów i wybrać kogoś innego niż Kaliński – Mówi w rozmowie telefonicznej z redakcją wrzuc.info radny Mateusz Klinowski