Do interwencji doszło w środę, 9 kwietnia, tuż po godzinie 20. Patrolujący rejon dzielnicowy dostrzegł rowerzystę jadącego ulicą Oświęcimską w Przeciszowie. Widoczność była już ograniczona, a brak świateł sprawiał, że cyklista praktycznie zlewał się z tłem drogi, stając się zagrożeniem zarówno dla siebie, jak i innych uczestników ruchu.
Policjant natychmiast zatrzymał mężczyznę do kontroli. Okazało się, że to 55-letni mieszkaniec gminy, który – jak tłumaczył – nie zdawał sobie sprawy z konieczności posiadania odpowiedniego wyposażenia roweru po zmierzchu. Oprócz mandatu karnego funkcjonariusz przeprowadził z mężczyzną rozmowę dotyczącą zasad bezpieczeństwa i przypomniał mu, że od zmierzchu do świtu obowiązkiem każdego rowerzysty jest bycie widocznym na drodze.
Policja przypomina: każdy rower poruszający się po drogach publicznych musi być wyposażony w przynajmniej jedno światło przednie (białe lub żółte, świecące światłem ciągłym bądź migającym), tylne światło pozycyjne w kolorze czerwonym, a także czerwone światło odblaskowe z tyłu. Brak tych elementów nie tylko naraża na mandat, ale przede wszystkim stwarza realne ryzyko wypadku.
Funkcjonariusze podkreślają, że szczególnie teraz – w okresie wiosennym, gdy na drogach pojawia się coraz więcej rowerzystów – będą uważnie przyglądać się temu, czy jednoślady są odpowiednio przygotowane do jazdy po zmroku. Widoczność to podstawa bezpieczeństwa – nie tylko z perspektywy przepisów, ale przede wszystkim zdrowego rozsądku.