Radny Rady Powiatu Wadowickiego dr inż. Marek Gajowy a aktualnie kandydat na posła RP z komitetu koalicyjnego “Trzecia droga” – Polska 2050 Szymona Hołowni- Polskie Stronnictwo Ludowe oraz wykładowca akademicki, przeszedł niezwykłą walkę o darmowe korepetycje dla dzieci.

Dziwne, że darmowe lekcje matematyki, wywołują taką falę dziwnych wydarzeń, prawda? 

Ale od początku…

12 maja 2021 roku radny Rady Powiatu Wadowickiego dr inż. Marek Gajowy (wykładowca akademicki na AGH w Krakowie), wysyła prośbę do Wójta Gminy Spytkowice Mariusza Krystiana, aby pozwolił na wykorzystanie sali m.in. w szkole, remizach, muzeach regionalnych, GOK-ach na darmowe zajęcia z matematyki dla dzieci (SANEPID nie sprzeciwiał się przy zachowaniu maksymalnej liczby osób w pomieszczeniu) 

26 maja 2021 roku, po dwóch tygodniach radny otrzymuje informacje, że wójt się nie zgadza powołując się na pandemie COVID-19 i na to, że dzieci nie muszą nadrabiać zaległości, gdyż potrzeba im wyłącznie pomocy psychologicznej

27 maja 2021 na zajęcia pozwala wójt Gminy Tomice Witold Grabowski (radny korepetycje rozpoczyna początkiem czerwca) 

25 czerwca na zajęcia wyraża zgodę Ksiądz Proboszcz ze Spytkowic – radny zaczyna zajęcia pod koniec czerwca – w czasie wakacji 8 sierpnia na zajęciach pojawia się aż 25 dzieci

26 sierpnia radny zaczyna zajęcia w Gminie Brzeźnica – zgodę wyraża wójt Brzeźnicy 

Po takich sukcesach i rozwoju dzieciaków, radny Marek Gajowy otrzymuje wsparcie od rodziców dzieci, którzy występują z prośbą do Wójta o udostępnienie Sali na korepetycje.

Prośba jest jednak “przetrzymywana” przez wójta gminy Spytkowice przez miesiąc.

Następnie podobna sytuacja ma miejsce w Radzie Gminy, która to prośbę przekazuje pani dyrektor ZSP Spytkowice Maria Mróz.

Po takim czasie dyrektor szkoły wydaje negatywną opinię.

Marek Gajowy następnie prowadzi korepetycje w salce udostępnionej przez proboszcza spytkowickiej parafii.

Tak w skrócie wygląda “kalendarium” sporu radnego z wójtem i dyrekcją ZSP Spytkowice. Kolejnym etapem jest oczywiście film radnego na Facebooku, w którym chwali się, że jego dzieci otrzymały średnio 10% lepsze wyniki na egzaminach z matematyki. To prowokuje szkołę do zamieszczenia ogłoszenia o negatywnym wpływie radnego Gajowego na wizerunek szkoły i jej uczniów.

Rozmawialiśmy na ten temat z wójtem Mariuszem Krystianem, jednak odpowiedział bardzo lakonicznie, stwierdzając, że radny nie jest nauczycielem z wykształcenia, i że jego darmowe korepetycje są formą reklamy jego działalności na której zarabia.

Pani dyrektor Maria Mróz nie znalazła dla nas czasu.

Resztę zobaczcie sami w materiale: