Historia jaka stoi za tym drzewem, głęboko porusza i jest niesamowicie tragiczna a przy tym romantyczna. Jego dzieje opowiada w naszym materiale Anna Ciecieręga– postać silnie związana z kulturą, sztuką i działaniami społecznymi, od lat aktywna zarówno w Krakowie, jak i w Lanckoronie, z którą związała się na stałe. Choć – jak sama mówi – wciąż stoi jedną nogą w mieście, drugą w miasteczku, to właśnie w Lanckoronie rozwija i koordynuje wiele inicjatyw społeczno-kulturalnych. Przez 18 lat była główną koordynatorką festiwalu Romantyczna Lanckorona, współtworzyła wystawy i angażowała się w działania stowarzyszeń, takich jak Towarzystwo Przyjaciół Lanckorony czy ekologiczno-kulturalna inicjatywa „Na Bursztynowym Szlaku”. Zajmuje się też organizacją wystaw malarskich i rzeźbiarskich, współpracując z artystami z Polski i Europy. Obecnie pracuje m.in. nad stworzeniem sali poświęconej Kazimierzowi Wiśniakowi, wybitnemu scenografowi. Cechuje ją ogromna energia i potrzeba działania, co czyni ją jedną z ważniejszych postaci lokalnej sceny kulturalnej.
„Romantyczny buk” to historia miłości Tadeusza Polaczka- Korneckiego do żony Janiny, która zmarła w wieku zaledwie 40 lat. To dla niej Tadeusz zasadził czerwonego buka, którego przywiózł z ogrodu botanicznego w Krakowie. Historia drzewa sięga lat 20. Tadeusz Polaczek-Kornecki – dyrektor Krakowskiej Miejskiej Kolei Elektrycznej i właściciel Willi Słonecznej w Lanckoronie pałał niezwykłą miłością do żony. W 1933 roku po jej przedwczesnej śmierci ufundował kapliczkę z wizerunkiem ukochanej jako Matki Boskiej (za zgodą ówczesnego biskupa krakowskiego). W trakcie wojny został skatowany w więzieniu na Montelupich w Krakowie a następnie wywieziony do niemieckiego obozu zagłady KL Auschwitz- Birkenau gdzie zmarł.
Głosujcie na „Romantycznego buka” z Lanckorony TUTAJ
Drzewo do konkursu zgłosiła lokalna działaczka i założyciel profilu „Lanckorona Turystyczna” oraz była radna Jola Hytkowska. Autorką zdjęć na stronie drzeworoku.pl jest Edyta Filipek- Bajer