Poniedziałkowy poranek (17 marca) przyniósł kierowcom niemiłą niespodziankę. Po ciepłych dniach w regionie powróciła zima – na drogach pojawił się śnieg i lód, powodując trudne warunki do jazdy. Efekt? Już w godzinach porannych pierwsze samochody wylądowały w rowach, a ruch na wielu trasach był mocno utrudniony.
Do pierwszych groźnych zdarzeń doszło w Sułkowicach (koło Andrychowa) oraz w Osieku. Śliska nawierzchnia, miejscami pokryta cienką warstwą lodu, okazała się zdradliwa dla kierowców. W obu przypadkach samochody wpadły do rowów, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.
To są Głębowice a nie Osiek