Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie, 27 kwietnia. Trzej mężczyźni weszli do jednego ze sklepów spożywczych na terenie gminy Brzeszcze. Wykorzystując moment nieuwagi ekspedientki, skradli wyroby tytoniowe, kupony loteryjne i gotówkę – łączne straty oszacowano na około dziewięć tysięcy złotych. Zaraz po zdarzeniu ruszyły intensywne działania policyjne, które już kilka godzin później przyniosły konkretne efekty. Ustalono tożsamość sprawców – byli to mieszkańcy gminy Brzeszcze w wieku od 20 do 31 lat.

W poniedziałek rano mundurowi przeprowadzili skoordynowaną akcję, wchodząc jednocześnie do dwóch domów, gdzie spodziewano się znaleźć podejrzanych. Dwóch z nich zostało zatrzymanych na miejscu, a w trakcie przeszukań natrafiono również na dwóch innych mężczyzn – jak się okazało, obaj byli poszukiwani do odbycia wieloletnich kar więzienia. 29-letni mieszkaniec Brzeszcz miał do odsiedzenia osiem lat za przestępstwa kryminalne, natomiast 45-latek, również z Brzeszcz, był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Oświęcimiu i czekała go kara blisko siedmiu lat pozbawienia wolności. Jeszcze tego samego dnia obaj zostali przewiezieni do zakładów karnych.

Historia ma jednak zaskakujący epilog. Trzeci ze sprawców kradzieży, który zdołał uniknąć zatrzymania w czasie akcji, dzień później sam zgłosił się na komisariat. Najprawdopodobniej uznał, że i tak nie zdoła długo się ukrywać, skoro jego wspólnicy już trafili w ręce policji.

Zgromadzone dowody pozwoliły na postawienie wszystkim trzem mężczyznom zarzutu kradzieży. Grozi im kara do pięciu lat więzienia.