Dziecko w domu – co warto mieć w apteczce?
Materiał sponsorowany
Posiadanie dziecka przypomina nieco jazdę na rollercoasterze, choć są i wyraźne różnice. Przejażdżka karuzelą trwa kilkadziesiąt sekund, a wychowanie – minimum kilkanaście lat. Ponadto na rollercoasterze mniej-więcej wiesz, czego się spodziewać, a dziecko nie raz wprawi cię w stan kompletnego osłupienia. Aby pielęgnacja malucha nie była totalną prowizorką, można jednak przynajmniej odpowiednio zaopatrzyć domową apteczkę na duże i małe „ała”. Sprawdź, co powinno się w niej znaleźć w trakcie pierwszych dwóch lat życia malucha.
Plastry i środki opatrunkowe
Absolutną podstawą każdej domowej apteczki są środki opatrunkowe. Najbardziej przydają się one, gdy w domu mieszka żywiołowy przedszkolak. Ale już raczkujący czy powoli wstający maluch również może wpaść głową czy nogą na jakiś mebel albo zetrzeć sobie naskórek na dywanie. Aby uchronić organizm przed drobnoustrojami, trzeba najpierw zdezynfekować rankę a następnie zabezpieczyć ją plastrem. Dla najmłodszych przeznaczone są plasterki w różnych rozmiarach i z kolorowymi, wesołymi wzorami – również wodoodporne! Szeroki wybór opatrunków oraz innych akcesoriów medycznych dla dzieci znajdziesz tutaj: https://eplaster.pl/pl/c/MAMA-I-DZIECKO/227.
Termometr elektroniczny
Gdy dziecko robi się marudne, płacze bez powodu i ma wypieki, możemy podejrzewać, że winna jest rozwijająca się choroba. Często jej pierwszym symptomem jest podwyższona temperatura. Nasze mamy musiały radzić sobie z dokonywaniem pomiaru termometrami rtęciowymi. My mamy znacznie ułatwione zadanie. Zdecyduj się na termometr elektroniczny, który potrzebuje zaledwie kilku sekund aby precyzyjnie zmierzyć temperaturę.
Aspirator do nosa
Katar najczęściej nie jest groźny, ale bywa bardzo uciążliwy – zwłaszcza dla malucha, który zupełnie nie wie, dlaczego nagle stracił część przepustowości noska. Ulgę w cierpieniu przyniesie wygodny aspirator. Za jego pomocą można bezpiecznie i bezboleśnie odessać wydzielinę. Pamiętaj tylko o dokładnym oczyszczeniu urządzenia po każdym użyciu, aby nie dopuścić do rozwijania się w nim bakterii.
Preparaty i leki do inhalacji i nebulizacji
A skoro już jesteśmy przy chorobach dróg oddechowych, to warto wspomnieć o genialnym urządzeniu, jakim jest inhalator. Na rynku dostępne są różne modele – np. takie wyposażone w nebulizator służący do podawania określonych leków, a także urządzenia w wesołych kształtach i kolorach. Upewnij się, że wybrany przez ciebie nebulizator posiada maseczkę – tylko w ten sposób skutecznie przeprowadzisz inhalację u malucha, który jeszcze nie potrafi współpracować.
Podstawowe leki
Apteczka kojarzy się przede wszystkim z miejscem, w których przechowujemy leki. Co prawda stosowanie medykamentów u maluszka powinno być poprzedzone konsultacją z lekarzem lub farmaceutą, ale zawsze warto mieć pod ręką kilka podstawowych specyfików: lek przeciwgorączkowy i przeciwbólowy (najlepiej w formie czopków), żel na dziąsła przy ząbkowaniu, a także kropelki na wzdęcia i kolki.
Kremy i zasypki
Domowy zasobnik artykułów medycznych dla dziecka powinien uwzględniać również kremy i zasypki, przeciwdziałające odparzeniom czy pieluszkowemu zapaleniu skóry. Pamiętaj o pielęgnacji pupy niemowlaka przy każdym przewijaniu – skóra małego dziecka bardzo szybko się wysusza a w fałdkach mogą namnażać się groźne bakterie. Wybieraj także kosmetyki do kąpieli odpowiednie dla delikatnej skóry dziecka. Jeśli to potrzebne, stosuj specjalny olejek i krem na ciemieniuchę.
Pieluchy na różne okazje
Jeszcze przed narodzinami dziecka warto poświęcić trochę czasu na wybór pieluch. Zadecyduj, czy wolisz wygodne pieluchy jednorazowe, czy może wolisz dołączyć do coraz szerszego grona rodziców wybierających pieluchy wielorazowe z wymiennym wkładem chłonnym. Kup także specjalne pieluchy do wody, jeśli zamierzasz zabierać maluszka na wczesne lekcje pływania.
Największym problemem świeżo upieczonych rodziców bywa nie tyle brak jakichś środków w domu, co raczej niepewność, kiedy i w jaki sposób ich używać. Czy przy 38°C gorączki podać lek czy może od razu udać się do lekarza? Czekać, aż wysypka zniknie czy pędzić na SOR? Nie sposób udzielić tutaj jednej, konkretnej rady. W dużej mierze musisz polegać na swoim instynkcie, a z czasem także na doświadczeniu. Na początku lepiej być nieco zbyt ostrożnym, niż zbagatelizować objawy poważnej choroby. Poznając swoje dziecko i specyfikę reakcji jego organizmu nauczysz się jednak, które symptomy są niepokojące a przy których zamiast jechać do lekarza, wystarczy sięgnąć do świetnie zaopatrzonej, domowej apteczki.